Co oddawać, a czego nie oddawać do prania chemicznego?
10 kwietnia 2018W większości miejsc na świecie instrukcje dotyczące prania znajdujące się na etykietach odzieżowych oznaczają to samo. Warto jednak mieć na uwadze, że są to jedynie zalecenia, a nie sztywne zasady, których musimy się bezwzględnie trzymać. Oznaczenie „czyszczenie chemiczne” mówi, że daną rzecz warto oddać do pralni chemicznej, bo szybciej i bardziej profesjonalnie poradzi sobie ona z czyszczeniem. Jednak duża część ubrań oznaczonych w ten sposób może być prana w domu. Musimy po prostu wiedzieć, w jaki sposób to zrobić. Jeśli nie jesteśmy pewni metody pielęgnacji danego ubrania, lepiej nie ryzykujmy i powierzmy to zadanie profesjonalistom.
Jakie ubrania oddać do czyszczenia chemicznego?
Jeżeli oznaczeniu „pranie chemiczne” nie towarzyszy słowo „tylko” możemy potraktować je, jako sugestię producenta i spróbować uprać ubranie w domu. Producenci odzieży mają skłonność do sugerowania czyszczenia na sucho, ponieważ chcą uniknąć skarg konsumentów wynikających ze zniszczonych rzeczy. Jednak istnieje kilka kategorii ubrań, które wymagają czyszczenia chemicznego. Należą do nich: ubrania z podszewką, stroje ozdobione cekinami, koralikami i innymi detalami, garnitury, a w szczególności garnitury wełniane, bardzo zabrudzona lub poplamiona odzież, spódnice, sukienki i spodnie z plisami, delikatne syntetyki, takie jak sztuczny jedwab oraz mieszanki tkanin.
Co możemy wyprać w domu?
Kaszmir i wełna wytrzymają dłużej, jeśli są prane ręcznie. Pamiętajmy jednak, że musi to być wyjątkowo delikatne pranie. Mocniejsze włókna syntetyczne, takie jak poliester i nylon można z powodzeniem prać ręcznie lub w zimnej wodzie w pralce. W warunkach domowych wypierzemy także wyroby bawełniane i lniane, o ile nie posiadają zdobień, podszewek czy plis.
Gdy nie wiemy, jak wyczyścić daną rzecz
W razie wątpliwości najlepsze jest czyszczenie chemiczne. Jeśli nie jesteśmy całkowicie pewni, czy możemy coś wyprać ręcznie, unikajmy ryzyka zniszczenia oddając odzież do pralni chemicznej. Wybierzmy jednak odpowiednią pralnię. W większości pralni do czyszczenia odzieży używany jest perchloroetylen, znany, jako perk. Ten związek chemiczny jest uwalniany do atmosfery, zanieczyszcza wodę, uszkadza rośliny i negatywnie wpływa na zwierzęta. Może także zubożyć warstwę ozonową. U ludzi powoduje natomiast zawroty głowy, nudności, bóle głowy i zmęczenie. Długookresowe konsekwencje ekspozycji na perchloroetylen mogą obejmować uszkodzenie skóry i wątroby, niewydolność oddechową i wyższe wskaźniki niektórych typów nowotworów. Dlatego wiele pralni stosuje także łagodniejsze rozpuszczalniki węglowodorowe lub płynny silikon.